Słodki, cukierkowy zapach wiśniowo-malinowo-truskawkowo-cytrynowego lizaka.
Wiedziałam, że będzie słodko - w końcu ma to być lizak. Ale nie spodziewałam się całego pudełka lizaków!!! Od ogromu tej landrynkowej, lepkiej słodyczy aż rozbolały mnie zęby.
Jednak po ok. 2 godzinach zapach przestał drażnić i wyłonił się całkiem przyjemny cierpko-kwaśny aromat wiśni. Dam temu zapachowi jeszcze jedną szansę, ale dopiero zimą. Myślę, że taka słodko-wiśniowa mieszanka miło ogrzeje dom gdy za oknem mróz.
Osoby, które lubią słodkie, owocowe zapachy będą nim zachwycone. Tym bardziej, że zapach wosku jest bardzo mocny i czuć go naprawdę długo.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz